Kominek mówi: PISZ

zdjęcie+15komin
Miałam dziś nie pisać. Kominek* mnie jednak kopnął w tyłek słowami:
„spojrzenie na częstotliwość publikowania wpisów wystarczy mi, abym wiedział, z kim mam do czynienia”. 
„Eej, przecież nie będzie Ci Kominek mówił co masz robić” – ktoś z Was powie.
Jednak on tu ma rację. Jak i w wielu innych kwestiach, które poruszył w swojej książce pt. „Bloger”, z której powyższy cytat pochodzi.
Pewnie większość z Was książkę czytała i wie co tam jest. Jeśli nie – zachęcam do lektury
*Dla tych, którzy nie wiedzą: Kominek to taki znany, wpływowy bloger, nazywa siebie „królem blogerów”. Poznacie go bliżej, czytając tę książkę.

Książkę kończyłam na krańcu Polski, na łonie natury, wśród łąk i pestek dyń, ale internet był!

Czytajcie

Moim zdaniem każdy, kto prowadzi bloga powinien tę książkę przeczytać – nawet jeśli Kominka nie trawi.
Ta książka bowiem to niezły blogowy motywator i przewodnik do blogowego sukcesu.

Dowiecie się z niej m.in. gdzie prowadzić bloga, jak budować kreatywne wpisy, jak się promować, motywować do pisania, rozmawiać z czytelnikami, czy prowadzić współpracę z reklamodawcami.
Co ciekawe – czyta się ją jak przyjemną książkę do poduszki, a nie sztywniacki poradnik.

Wydaje.pl – tu kupisz książkę

Reklamy

Od teraz, jeśli usłyszę zarzut, że „rozpuściłam blogerów reklamowo”, winę będę zrzucać na Kominka. Uff.
To on radząc blogerom jak współpracować z marketerami, mówi że mają się cenić, umiejętnie szacować blogową wartość, negocjować stawki i nie sprzedawać swojej blogowej przestrzeni za byle co.

Marketerom ten rozdział nie spodoba się, bo będą musieli:
– albo szykować większe budżety na blogosferę
– albo rezygnować z działań w blogosferze ze względu na zbyt wygórowane oczekiwania blogerów

Pewnie też nie wszystkim blogerom spodoba się ten rozdział, bo wciąż wielu ceni sobie wolność od reklam.

Myślę jednak, że taką wolność ceni się aż do posmakowania pierwszej złotówki zarobionej dzięki blogowej pasji. Współpracując z firmami bloger też może mieć wolność – wolność do odrzucania propozycji reklamowych, które mu nie leżą i przyjmowania tylko tych, które uzna za słuszne i wartościowe dla bloga.
Kominek utrzymuje się z blogowania, zatem warto poczytać jak to robi.

Motywator

To co jednak najbardziej utkwiło mi z tej książki to zalecenie, a nawet nakaz, by pisać codziennie lub przynajmniej kilka razy w tygodniu.

Wg Kominka bloger (nawet najlepszy) piszący okazjonalnie nie ma szans „wejścia na wyższy poziom blogowania i uczynienia z pisania stylu życia”.

Jeśli bloger pisze od czasu do czasu, niesystematycznie, to nawet najładniejszy szablon, nazwa bloga i promocja mu nie pomogą. Za jakiś czas zostanie zapomniany, ludzie przestaną do niego zaglądać i blog umrze, a razem z nim blogowe marzenia.

Pewnie, że chciałabym pisać codziennie. Rozgrzeszam się częstym wrzucaniem blogowych newsów na stronę bloga na Facebooku
Strasznie mi jednak głupio jak słyszę od Was: „chcemy nowej notki!”, „piszesz za rzadko!”.

Jako „bloger rozwojowy” stawiam zatem cel  – będę pisać tyle, ile pozwoli mi sprawdzić jak to jest na tym „wyższym poziomie blogowania” i byście do mnie zaglądali częściej, niż raz na tydzień.
(ależ patetyzmem zaleciało, hehe)

No to teraz śmiało – zawstydź mnie i napisz, ile notek tygodniowo publikujesz?

Wiele osób nie pisze z powodu braku czasu, inni przestają pisać ze względu na ataki hejterów.

I tu są rady Kominka, które motywują:
Jeśli chcesz coś osiągnąć, masz cel i w niego wierzysz to dąż do realizacji i nie przejmuj się „radami” ludzi, którzy sami nic nie osiągnęli, a kreują się na mądrzejszych. Olej hejterów.

Rób swoje. Dąż do celu. PISZ PISZ PISZ. 
Nawet kosztem niezjedzenia kolacji. 

This post is available in: English
  • http://www.blogger.com/profile/14353790820946353483 Lusterko Em

    Kiedy mam więcej czasu, piszę codziennie. W innych wypadkach staram się, żeby na blogu pojawiło się coś nowego co drugi dzień. O dziwo pisanie codziennie przychodzi łatwiej, robi się wtedy z tego po prostu stały punkt dnia :)

  • http://www.blogger.com/profile/08639091944076152689 Konrad Błaszak

    Ja w ostatnim tygodniu zamieściłem 5 wpisów + 1 na miniblogu ;) Nie jest źle :)

    • http://www.blogger.com/profile/14881753652153235973 ilona patro

      ładnie! a w poprzednim tygodniu ile?:)

  • http://kuchniaagaty.pl/ Agata

    Amen! Pisać będziem! :)

  • http://www.blogger.com/profile/05348084700601092989 MamaKini

    Bardzo ciekawy wpis. Zmuszający do przewartościowania, ewentualnego i paru ruchów w tą czy tamtą stronę.
    Książkę muszę tknąć. Koniecznie. Za dużo słów, które napisałaś spodobało mi się, żeby przejść obojętnie obok całości wywodów :)

  • http://www.newcreative.pl/ Artur Smolicki

    Różnie to bywa, chociaż gdy nie zamieszczam większego wpisu staram się wrzucać serię „przerwa na reklamę”, gdzie w 1-2 akapitach streszczam wybrany spot. Obecnie robię coś, co powinienem już dawno idąc śladem Tomka, czyli planuję bloga. A przynajmniej staram się to przygotować.

    Jeżeli to ma działać, ma wyróżnić się z tłumu, musi być zorganizowane. Bez tego wpis napiszę jutro bo przecież dziś mi się nie chce. Jutro też nie będzie chciało. Planowanie wyzwala dyscyplinę.

    Warto pamiętać o jednym. Jeżeli dyscyplina jest dla nas zmuszaniem się, lepiej blogowanie olać zupełnie. Za dwa tygodnie harmonogram wyrzucimy do kosza.

    • http://www.blogger.com/profile/14881753652153235973 ilona patro

      Artur, a ile notek tygodniowo/miesięcznie udaje Ci się publikować?

      Masz rację z tym zmuszaniem się na siłę, wtedy przyjemność z blogowania przestaje być przyjemna.

  • http://www.blogger.com/profile/16554473548154100476 TheOleskaaa

    Czekam na wypłate i kupuje ebooka, bo strasznie mnie Bloger intryguje.
    Tym bardziej po Twojej notce!;)

  • http://www.blogger.com/profile/14881753652153235973 ilona patro

    Ja przez pisanie tej notki spóźniłam się na dwa seanse do kina. Chciałam w końcu obejrzeć „Jestem bogiem”..
    Z drugiej strony ciesze się, że się zawzięłam i dziś opublikowałam.
    Kino poczeka, czytelnicy nie zawsze.

    No i lubię ekscytować się nowymi wpisami :)

  • http://www.blogger.com/profile/01744683968037884443 kruszyzna

    „Wg Kominka bloger (nawet najlepszy) piszący okazjonalnie nie ma szans „wejścia na wyższy poziom blogowania i uczynienia z pisania stylu życia”.

    Co sądzę o stylu Kominka, to sądzę, ale w tym akurat względzie facet ma absolutną rację. W ogóle pod względem podejścia do „interesu” można się wiele od niego nauczyć. Koniecznie muszę przeczytać jego książkę.:)

  • http://www.blogger.com/profile/14522820884608785338 Ziemolina

    Bardzo ciekwie napisalas, choc Kominka nie czytam to chetnie siegne po jego ksiazke:)

  • http://www.blogger.com/profile/06092315159747528687 Amicus

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

  • http://www.blogger.com/profile/02548888930186860906 Psie Wędrówki

    świetny post :) bardzo motywujący :P
    aż wstyd przyznać .. notka na psich 1raz w tygodniu max :( a wszystko przez lenia a nie brak czasu .. (zapewne jak u wielu, ale się do tego nie przyznają) :)

  • http://www.blogger.com/profile/06092315159747528687 Amicus

    … chociaż leń także może wpływać na częstotliwość wpisów. Nie wykluczone, że mnie również czasami odwiedza ;)

  • http://www.monikadavidovicz.pl/ Monika Davidovicz

    Zdecydowanie często trzeba pisać żeby się wybić, choćby ze względu na googla, choćby ze względu na osób, które subskrybują nasze blogi… Wtedy wejścia rosną, a wraz z nimi motywacja do dalszego blogowania :)

  • http://www.blogger.com/profile/03930257532792924326 Dariusz Dłużeń

    Piszę za rzadko :) Trudno przeczytać i zrecenzować jedną książkę dziennie…

  • http://www.blogger.com/profile/10348297672847611244 Dudzinka

    Ja Ciebie nie zawstydzę niestety. Zrobię to może za jakiś czas ;) Tfu! Nie „może” (złe podejście ;) – zrobię to! O! ;)

  • http://www.blogger.com/profile/06534283506516116509 powiew inspiracji

    ;-) śmieszy mnie to trochę, ale może dlatego,że blog to nie moja praca, ale wielka pasja :) bloguję zawsze, kiedy tylko mam na to ochotę, czasami codziennie, często co drugi dzień :)

  • ulabrzyduladg88

    ” Jakąkolwiek drogą nie pójdziesz, spotkasz na niej tysiące ludzi, którzy zrobią wszystko, aby wmówić Ci jak wielkim beztalenciem jesteś.
    Nie jesteś…
    Błogosław ich słowami „mam cię w dupie”. I pisz. „

    Te słowa mają moc.

  • sulis

    Homestay kota batu malang

  • Pingback: reserver hotel pas cher paris()

  • Pingback: ankara orospu()

  • Pingback: tractor pulling()

  • Pingback: site here()

  • Pingback: flair roma()

  • Pingback: noleggio gazebo()

  • Pingback: ICQ Chat()

  • Pingback: seks izle()

  • Pingback: seks izle()

  • Pingback: buy steroids visa()

  • Pingback: ankara kevasesi necat aktas()

  • Pingback: orospunun dogurdugu()

  • Pingback: ankara()

  • Pingback: buy backlinks()

  • Pingback: cocuk escort()

  • Pingback: Admit Card 2016()

  • Pingback: commercial realtors Miami()

  • Pingback: runescape old-school bot engines()

  • Pingback: Domain murah indonesia()

  • Pingback: Domain and hosting reseller()

  • Pingback: www.tribot.org best autowoodcutter deadman runescape()

  • Pingback: european steroids()

  • Pingback: Stephani Mitchel()

  • Pingback: new siriustube61 abdu23na344 abdu23na76()

  • Pingback: latestvideo sirius908 abdu23na8529 abdu23na59()

  • Pingback: download on mobile312 afeu23na2357 abdu23na43()

  • Pingback: download on mobile375 afeu23na6442 abdu23na66()

  • Pingback: tubepla502 afeu23na8361 abdu23na72()

  • Pingback: 772pmYWZy1X()

  • Pingback: hdmobilesex.me()

  • Pingback: canadianpharmacystorm.com()

  • Pingback: canpharmb3.com()

  • Pingback: buy cialis()

  • Pingback: discount prescription drugs()

  • Pingback: viagra prescription()

  • Pingback: cbd products()