Blogujące, inspirujące dzieci

984054_587995901234498_1424721406_n
Z okazji wczorajszego Dnia Dziecka postanowiłam pokazać Wam kilka blogujących/videoblogujących dzieciaków, którzy z różnych powodów zwróciły moją uwagę. Zdaję sobie sprawę, że blogów prowadzonych przez dzieci jest sporo. Wiele perełek czeka na odkrycie, zatem potraktujcie ten post jako punkt wyjściowy do poszukiwań i w komentarzach podzielcie się linkami do blogów dzieciaków, z którymi warto się zapoznać. 

Matty B 

– rapujący 10-latek z USA, który sławę buduje poprzez Youtube.

Czarujący chłopak z raperskim talentem. Mnie przynajmniej zauroczył.
Pierwsze klipy na Youtube zaczął wrzucać, gdy miał 7 lat.


W ciągu krótkiego czasu zdobyły po kilkaset tysięcy wyświetleń. Dziś jego rapujące covery znanych utworów zyskują po kilkaset milionów wyświetleń, a w rodzinnym domu posiada własne studio nagraniowe – duże ułatwienie.

Ostatnio w coverach zaczął częściej śpiewać, niż rapować. Szkoda, bo zdecydowanie wolę go w rapującej wersji, niż w tkliwych balladach, którymi „uwodzi” 10-latki. Choć słodko mu to wychodzi, przyznam.

Matty koncertuje, aktywnie vloguje, ma stały kontakt z fanami na Facebooku i Twitterze. Budowania zaangażowania w mediach społecznościowych niejeden może się od niego uczyć.
Mam słabość do Matty’ego, chcę go poznać i adoptować. Kiedyś poznam, a co!

Oto kanał Matty’ego na Youtube: youtube.com/user/MattyBRaps
Videoblog: youtube.com/mattybvlogs

Poniżej kilka utworów:

Jeden z pierwszych klipów, które wrzucił na Youtube. Rapujący szczerbaciak:

Duet z Vanilla Ice:

A tak się zachowują „starsze panie” na widok Matty’ego:

I jeden z jego vlogów:

Martha Payne

– rok temu w wieku 9 lat za pomocą swojego bloga NeverSeconds.blogspot.com zwróciła masową uwagę na problem kiepskiego, niezdrowego jedzenia w szkolnych stołówkach.

Martha mieszka w Szkocji. W ubiegłym roku publikowała na blogu zdjęcia marnie wyglądających posiłków ze szkolnej stołówki, jednocześnie angażując się w zbieranie pieniędzy dla fundacji „Mary’s Meals” (żywienie głodnych, potrzebujących dzieci w różnych krajach świata).

Blog szybko zyskał milionową rzeszę czytelników. Szkoła pełna obaw zakazała Marcie publikacji.
Zakaz spowodował jeszcze większe zainteresowanie blogiem. Media nagłośniły sprawę, wspierając dziewczynkę.
Lawina poparcia ruszyła, gdy sam Jamie Olivier napisał na Twitterze „Shocking but inspirational blog. Keep going. Big love from Jamie”.
Efekt? Ponad 2 mln fanów Oliviera wyraziło na Twitterze poparcie dla Marthy.

Pod wpływem nacisków mediów i czytelników szkoła odwołała zakaz publikacji.

Blog zwrócił uwagę na problem żywienia dzieci, a Martha zebrała w ramach „Mary’s Meals” pieniądze na budowę kuchni dla dzieci w Malawi, której sama patronowała.

Siła bloga – bez wątpliwości.

Kamil – Bocian Vlog

Chłopak z Polski nagrywający vlogi o bocianach wciąż budzi zainteresowanie – ze względu na nietypowe hobby, elokwencję, powagę jak na kilkunastolatka.
W ubiegłym roku miałam okazję przeprowadzić z nim wywiad na lubelskiej starówce. Poczytajcie:  „Bloger, który czaruje pasją”.
Kanał Kamila na Youtube: youtube.com/user/BocianVlog

Aleksy o książkach

Kolejny przykład z Polski – uczeń VI klasy podstawówki prowadzi bloga „Książki na czacie”. Recenzuje książki dla dzieci z dziecięcego punktu widzenia.
Blog zakładał mając zaledwie 10 lat. Prowadzi już go dwa lata.
W październiku ubiegłego roku blog Aleksego znalazł się w rankingu PRESS wśród 15 najlepszych blogów książkowych.

„Piszę tylko o dobrych – moim zdaniem – książkach. Bo jak jakaś mi się nie podoba to ją odkładam i nie czytam, więc nie mogę opisać. Jednak nawet dobre książki można podzielić na mniej lub bardziej bombowe, dlatego do oceny używam skali siedmio-bombowej” – pisze o swoim blogu Aleksy.

Recenzje są krótkie, treściwe, przyjemnie się je czyta. Wierzę, że blog przyczynia się do wzrostu czytelnictwa wśród dzieciaków.

Vlogerki – makijaże 10-latek – antyprzykład

Musiałam, musiałam to umieścić. Ja rozumiem, że makijaże mogą być pasją, podziwiam warsztat blogerek kosmetycznych, ale w wykonaniu 10-latki wygląda to smutnie, żenująco. Dziecko tuszujące rzęsy??? Nie wiem, może nie znam się i jestem starej daty.
Pocieszające jest jednak to, że moje wrażenia podzielają widzowie – o czym świadczy ogrom negatywnych komentarzy.

Wierzę, że w polskiej blogosferze kryje się wiele blogów, prowadzonych przez dzieci, na które warto zwrócić uwagę, które są wyjątkowe, ciekawe, inspirujące. Nie takie jak vlogerka makijażowa powyżej.

Pomóżcie je odkryć :) Podzielcie się linkami.

Znacie ciekawy blog kulinarny prowadzony przez dziecko? Albo dotyczący eksperymentów, nauki, technologii? Albo kulturalny, modowy, itd?

This post is available in: English