#Blogerzywlondynie – pierwsze wrażenia

iiiiii092511221
Gdy dowiedziałam się, że mam dwa tygodnie spędzić w Londynie w pierwszej chwili pomyślałam „wow super, poznam blogerów, podszlifuję angielski, pomieszkam w innym mieście”, ale chwilę potem przyszła myśl „w tym deszczowym, mglistym, zimnym, szarym Londynie….?” 
Spakowałam zatem bluzki z krótkim rękawem na spód torby, wzięłam kurtki, bluzy i kilka par butów do biegania po kałużach. W tym moje ulubione różowe.
autor: Natalia Wiśniewska
Przyjechałam, a tu zaskoczenie! Mija piąty dzień pobytu i mam wrażenie, że pogoda się polepsza. Ciepłe dni, ciepłe wieczory, ani grama deszczu. Cudnie! Chyba Londyn chce, bym tu dłużej zabawiła. Nie mam nic przeciwko.

W szkolnej ławce

Razem z Maćkiem Budzichem przyjechałam do Londynu na zaproszenie Kaplan International Colleges. Sprawdzamy jak się żyje w Londynie, ja szukam blogerów, a przede wszystkim szlifujemy angielski.
Jeszcze niedawno myślałam, że na takie wyjazdy językowe decydują się tylko licealiści, studenci. Moja grupa temu zaprzecza. Średnia wieku 25-35 lat.
Przed szkołą.
W Londynie Kaplan ma dwie szkoły: dla ludzi poniżej 25 roku życia i dla ludzi powyżej. Ta druga znajduje się na Leicester Square. i tam się uczymy.
W mojej grupie są ludzie z Brazylii, Paragwaju, Hiszpanii, Białorusi, Japonii. Przekrój niezły.
W kolejnych wpisach opowiem Wam więcej jak taka nauka wygląda.

Poznawanie miasta

Zajęcia trwają 14:20-17:45 zatem jest sporo czasu na poznawanie Londynu. Między zajęciami i zwiedzaniem także pracuję – bo wybrałam taką pracę, która nie zna granic. Moje mobilne biuro jest wszędzie, gdzie komputer i telefon.
Mamy super przewodników: Natalię i Jorge. Obydwoje pracują w Kaplanie, obydwoje mają blogi i tworzą bardzo pozytywną międzynarodową parę. Oprowadzają nas po londyńskich zaułkach, pokazują to, czego nie znajdziemy w przewodnikach. Natalia to oczywiście blogerka z Nat w Londynie. To ona nas tutaj zaprosiła w imieniu Kaplana.
A poniżej zdjęcie z Natalią i Nikitą. Nikita to nasz współlokator ze studenckiego apartamentu. Nikita jest z Białorusi i przyjechał na kurs aż na 6 miesięcy. Po kursie wyjeżdża na studia do USA. Tak, na studia – bo on ma 18 lat i my wszyscy przy 30stce tak młodo przy nim wyglądamy. Ha!
Nikita nie ma bloga, Instagrama, nie wchodzi na Facebooka, za to jest aktywny na serwisie vKontakte, który w Rosji, Białorusi jest bardziej popularny niż Facebook.
Polubiłam spacery po Londynie, choć miejsca, gdzie nie ma tłumu biegnących ludzi, trudno znaleźć. Czasami się udaje. Np. pierwszego dnia, gdy brzegiem Tamizy szliśmy do szkoły:

Londyn ma urocze klimatyczne zaułki, ale tyle ludzi na ulicach, z różnych krajów, biegnących w garniturach, jedzących w biegu kanapki, pędzących, jadących… Ja lubię duże miasta, ich dźwięki, ruch.   Kto jednak myśli, że Warszawa żyje szybko – niech przyjedzie do Londynu.

Choć w Londynie są też ludzie, którzy potrafią zwolnić. Pan na poniższym zdjęciu siedział nocą na murku z laptopem, włączał sobie teledyski i podśpiewywał podrygując nogą.

A takie coś widzę jak wracam ze szkoły autobusem. Oczywiście siadam na górze, z przodu, by widzieć wszystko jak na dłoni. Wyjątkowo pusta ulica weszła mi w kadr.

Spotkanie blogerów w Londynie

Tak jak Wam już wspominałam – jestem tu też po to, by poznać blogerów – Polaków z Londynu, jak i dowiedzieć się jak najwięcej o stanie blogosfery w innych krajach.
Nie mogę już doczekać się w piątku. W piątek bowiem organizujemy londyńską edycję OchMyBlog – spotkanie dyskusyjne dla blogujących i vlogujących tu Polaków.
Jeśli chcecie dołączyć, wystarczy że zgłosicie się na stronie: OchMyBlogLondon.evenea.pl
Jeśli sami nie mieszkacie w Londynie, a znacie kogoś kto z Londynu bloguje, vloguje – podeślijcie im  tę informację.
Spotykamy się:
19:00, piątek
Najpierw – siedziba Kaplan International, a potem – zależy od Was:)
Oto mapa, a adres w linku: https://ochmybloglondyn.evenea.pl
Bardzo, bardzo cieszę się na to spotkanie. Kto się jeszcze waha – pamiętajcie, rozwiązanie jest tylko jedno – przybyć!:)
W kolejnych wpisach opowiem Wam m.in. jak wygląda nauka w Kaplanie, czym się wyróżnia  tutejszy akademik, co o blogerach mówią studenci z różnych krajów, jak udał się londyński OchMyBlog.
Obserwujcie tymczasem moje konta na instagramie, facebooku i zaglądajcie tutaj.
Szykuję też dla Was niespodziankę. Będą gifty, a co!:)
This post is available in: English